Świąteczne klimaty - kilka pomysłów dla nauczycieli klas I –III i nie tylko…

Joanna Seremak - nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej nr 17 w Koszalinie

Świąteczne klimaty - kilka pomysłów dla nauczycieli klas I –III i nie tylko…

Okres przedświąteczny to szczególny okres – czas oczekiwania i pojednania, czas przypominania sobie o tym co najważniejsze. Współcześni rodzice dzieci szkolnych i przedszkolnych to ludzie najczęściej żyjący bardzo szybko, w nieustannym pośpiechu. Dlatego świadomie co roku przygotowuję się do tego czasu starannie i roztropnie, by w zgiełku codzienności móc zatrzymać się. Od kilku lat organizuję dla moich uczniów, ich rodziców i bliskich spotkania w klasie, które nazwałam „W grudniu, po południu” . Jesienią ,na zebraniu z rodzicami ustalamy termin grudniowego popołudnia i każdy wpisuje  go sobie w kalendarz dużo szybciej, by inne czynności okresu przedświątecznego dopasować już do naszego spotkania.

Tego dnia rodzice ze swoimi dziećmi (moi uczniowie ale też ich rodzeństwo), czasami babcie i ciocie przychodzą do klasy po południu. Klasa jest pięknie udekorowana, zawsze jest żywa choinka, jej zapach wprawia każdego w niepowtarzalny nastrój.

Dla wszystkich jest przygotowany szwedzki stół, na którym można znaleźć pierniczki, samodzielnie zaparzyć sobie kawę lub herbatę czy napić się wody lub soku. Często rodzice przynoszą co nieco na ten stół, by umilić czas spędzony razem.

Ławki zwykle łączę i powstaje podłużny stół, przy którym wszyscy uczestnicy warsztatów wykonują świąteczne ozdoby( zdobią bombki, robią kartki świąteczne itp.) W mojej klasie 3 lata temu zdobiliśmy styropianowe kule (bombki) metodą decoupagu – naklejanie wyciętych fragmentów serwetek z motywami świątecznymi ( nabite kule na wykałaczce łatwo się zdobi). Naklejanie najbezpieczniej, najtaniej i bardzo skutecznie można wykonać białkiem z jajka – to świetny, naturalny klej. Uchwyt do bombki łatwo zrobić ze spinacza, który należy wygiąć i wbić w styropianową kulę  jako uchwyt.

2 lata temu na takim wieczorze wykonywaliśmy kartki świąteczne- technikami wszelakimi – każdy ma jakiś pomysł i wzajemne inspirowanie się sprzyjało integracji rodziców i zespołu klasowego. Kartki m.in. były przygotowane dla dzieci z domu dziecka w Kasisi – w Zambii ( Afryka),  z którym współpracujemy od lat.

W tym roku zakupiliśmy w koszalińskiej fabryce bombek szklane, przeźroczyste kule i dzieci z rodzicami wsypywały do nich brokat, wkładały gałązki świerku, ozdoby, malowały farbami różne motywy. Powstały prawdziwe arcydzieła. Co ciekawe, w tym roku, dzieci wykonały samodzielnie zaproszenia dla rodziców (piękna realizacja programu nauczania).

W tle zawsze jest muzyka – kolędy, nagrania świąteczne. Jednak tym razem jeden z rodziców zagrał nam na akordeonie wiele kolęd. Efekt był olśniewający. Wszyscy śpiewali, malowali, muzyka akordeonu wypełniała nasze serca, a choinka pachniała i lśniła.

Jedna z uczennic ośmieliła się i zagrała  na skrzypcach kilka kolęd. Było wybornie. Rodzice wspaniale spędzili czas z własnymi dziećmi, przenieśli pomysły do domu, rodzin, znajomych. Rzeczy, które stworzyli będą niezwykłą ozdobą w domach, pięknym prezentem dla bliskich i miłym wspomnieniem - refleksją, że warto się zatrzymać.

A nasz zespół jest coraz bardziej zżyty, rozwijają się coraz cieplejsze relacje między wszystkimi, jest  po prostu dobrze. Te klimaty otwierają serca i zbliżają ludzi. Oto przykład:

Wcześniej, jeden z rodziców zachęcony do współpracy pomógł nam w organizacji Mikołajek.

W tym oczekiwanym przez dzieci dniu oprócz typowych prezentów, zabaw mikołajkowych itp. tata dziewczynki z klasy czytał bajki .. ale przy użyciu starego projektora sprzed 50 lat. Wyświetlanie starych bajek z „klisz” wywołało wśród moich uczniów ogromne zainteresowanie. Nie dość, że dzieci mogły przenieść się w czasie i zobaczyć jak ich dziadkowie oglądali bajki, to mogły posłuchać i samodzielnie poczytać je, szczęśliwie omijając wszechobecne dziś wynalazki techniki. Zajęcia były ciekawe, zachęcające do czytania, atmosfera wyświetlania bajek na projektorze jest wręcz zaczarowana.

Jako ciekawostkę polecam również wycieczkę do naszego koszalińskiego muzeum, które w tym przedświątecznym okresie organizuje rewelacyjne zajęcia muzealne pt.”Piernikowe tradycje”. Są to zajęcia teoretyczno – praktyczne dotyczące sposobu powstawania pierników. Dzieci samodzielnie wykonują słodkie wypieki przy użyciu kopii dawnych form piernikowych. Poznają historię powstawania pierników oraz typowe przyprawy piernikowe.

Te sprawdzone sposoby na motywowanie do czytania, tworzenie atmosfery świątecznej, integrację klasy, akcje charytatywne polecam z całego serca. Nasze – wychowawców działania mogą być naprawdę bardzo ważne i zmieniać na lepsze nasz mikroświat.