I 2025 Dzień tabliczki mnożenia w Szkole Podstawowej nr 4 im. Zdobywców Kosmosu w Koszalinie

Katarzyna Fiebiger - doradca metodyczny edukacji wczesnoszkolnej

katarzynafiebiger@cen.edu.pl

        Zachęcam do przeczytania artykułu mojej koleżanki z pracy, pani Marta Sławińskiej – Świtalskiej, z którą dzielę klasę lekcyjną. Pani Marta, to kreatywna, twórcza i pomysłowa belferka, która stale inspiruje mnie i innych. Mam nadzieję, że poprzez poniższy artykuł, udzieli się to także Państwu.

Marta Sławińska – Świtalska – nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej – wychowawczyni klasy III A w Szkole Podstawowej nr. 4 w Koszalinie

Dzień tabliczki mnożenia w Szkole Podstawowej nr 4 im. Zdobywców Kosmosu w Koszalinie

      Światowy Dzień Tabliczki Mnożenia przypada na 15 listopada. Tegoroczny, w naszej szkole http://sp4koszalin.pl/ odbył się w poniedziałek 18 listopada. Wiemy doskonale, że sześcioletnie dzieci „dysponują już intuicyjnym rozumieniem mnożenie i dzielenia”. Zaniedbanie tych umiejętności prowadzi do zniechęcenia dzieci i trudności w opanowaniu tabliczki mnożenia. W związku z ograniczeniem obowiązkowych prac domowych w szkołach i brakiem doskonalenia przez dzieci nabytych umiejętności, staramy się z nauczycielami edukacji wczesnoszkolnej, organizować sytuacje edukacyjne doskonalące umiejętności matematyczne uczniów.

      W swojej pracy chętnie wykorzystuję np. karty Grabowskiego, które poprzez zabawę i współzawodnictwo doskonale nadają się do doskonalenia  nauki dodawania  i odejmowania, a także mnożenia i dzielenia.

        Aby zorganizować Szkolny Dzień Tabliczki Mnożenia zaczęłam od wyszukiwania inspiracji w Internecie. Wiedziałam, że moim ograniczeniem jest przestrzeń  korytarza szkolnego, na którym w trakcie przerwy będą odbywać się rozgrywki. Chciałam, aby zaangażowane były nie tylko klasy 2 i 3, ale także i pierwszaki, które dopiero niedawno zaczęły  swoją przygodę szkolną. Stąd indywidualizacja poziomów trudności zadań.  Zaplanowałam, aby na drzwiach każdej z klasy zawisły plakaty z zadaniami , były to:

  • „Policz ile to jest?”- stworzyłam z myślą o klasach młodszych, dzieci musiały przyporządkować odpowiednie działania do obrazka;
  • „Przypnij wynik”-3 poziomy zadań z działaniami mnożenia, a kubeczkach klamerki z wynikami;
  • „Pacnij muchę”-  na plakacie umieściłam iloczyny, a na karcie znajdowały się działania, do tego przypięte zostały 2 packi. Pierwszy uczeń odczytywał działanie drugi musiał „pacnąć” w odpowiedni wynik;
  • „Gra podłogowa”-  to bingo, na kartach  przyklejonych do szkolnego korytarza znajdowały się działania, a na kubeczkach wyniki. Zabawa polegała na jak najszybszym i prawidłowych  zapełnieniu planszy.

       Jak widać na zdjęciach dzieci chętnie podejmowały się zadań, nie odczuwały tego, jako kolejnych żmudnych ćwiczeń z matematyki, a traktowały to jako dobrą zabawę.

         W trakcie rozmaitych zajęć, które prowadzę w swojej szkole, wykorzystuję różne metody zabaw doskonalących umiejętności matematyczne dzieci. Staram się wykorzystywać formy, które są dla dzieci atrakcyjne. Świetnie sprawdziły się do tego kostki do gry. Dzieci otrzymały specjalna plansze, którą ściągnęłam z Internetu https://pl.pinterest.com/pin/57772807711703034/. Każdy z uczniów dostał 2 kostki, którymi rzucał. Dwie liczby, które wskazały kostki to czynniki, które trzeba było pomnożyć. Wynik mnożenia tych dwóch czynników uczeń musiał zaznaczyć, łącząc dwie kropki z tymi liczbami, leżace najbliżej tego wyniu. Kto najszybciej zapełnił pola wokół wyników wygrywał.

Do wizualizowania dzieciom mnożenia, jako wielokrotności  jednakowych składników, świetnie sprawdziły się klocki Corbo przy pomocy, których dzieci budowały zapisywane na tablicy działania matematyczne.

Zachęcam Państwa do podpatrywania w sieci i nie tylko innych nauczycieli, być może staną się inspiracją do przygotowywania przez Państwa nowych, ciekawych i aktywnych lekcji matematyki.

 

E.Gruszczyk- Kolczyńska, E. Zielińska „Dziecięca matematyka – dwadzieścia lat później” Książka dla  rodziców i nauczycieli starszych przedszkolaków , Bliżej przedszkola, Kraków 2015 s.77