Refleksyjnie o organizacji lekcji on-line

Edunews jest jednym z bardziej znanych portali nowoczesnej edukacji. Od lat przekazuje najnowsze informacje edukacyjne z kraju i świata, organizuje konferencje, webinaria, inspiruje nauczycieli do wykorzystania w praktyce dydaktycznej sprawdzonych i funkcjonalnych rozwiązań metodycznych.
W czasie pandemii wspiera nauczycieli propozycjami narzędzi przydatnych w edukacji zdalnej, uczula na ważne problemy związane z zastosowaniem takiej strategii nauczania, w której uczą się wszyscy razem – nauczyciele, dyrektorzy, uczniowie i ich rodzice. Tym krótkim wstępem  zmierzam do zaproponowania naszym Czytelnikom lektury artykułu Jarosława Pytlaka pod tytułem  Szansa, która może właśnie ucieka, publikowanego niedawno, 13 kwietnia br.,  na stronie Edunews.pl w zakładce Szkoły i uczelnie. Materiał ten zainteresował mnie dlatego, że jego autor dzieli się kilkoma,  moim zdaniem słusznymi uwagami dotyczącymi organizacji lekcji on-line. Warto skorzystać z refleksji praktyków.

https://www.edunews.pl/system-edukacji/szkoly/5005-szansa-ktora-moze-wlasnie-ucieka

By nie zepsuć przyjemności zapoznania się z materiałem, chcę tylko przytoczyć te refleksje, które wydały mi się ciekawe i istotne, godne przemyślenia.

J. Pytlak dostrzega trud nauczycieli i szkół włożony w poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań sprzyjających edukacji dzieci i młodzieży. Podkreśla starania o znalezienie narzędzi do zdalnej edukacji. Zauważa jednocześnie, że nie da się przełożyć planu lekcji szkolnych na taki sam plan lekcji realizowanych on-line za pomocą np. webinarów z powodu racjonalnych przesłanek wynikających z konieczności dbania o zdrowie dziecka, w tym wynikający z założeń higieny dopuszczalny maksymalny limit godzin spędzony przez dziecko przed komputerem lub innym urządzeniem mobilnym.

Autor dzieli się spostrzeżeniem dotyczącym organizacji lekcji on-line przez nauczycieli różnych przedmiotów czasem bez próby podjęcia przez nich współpracy i integracji czy korelacji  treści. Sugeruje, że przełożenie modelu nauki szkolnej do Internetu prowadzi do nadmiernego obciążenia ucznia zadaniami i do biurokratyzacji procesu edukacyjnego, a jednocześnie nadmiernie mnoży obowiązki nauczycieli.  Dobrze by było, by lekcje on-line miały inną strukturę niż zajęcia szkolne, a proponowane uczniom wiadomości, zadania i ćwiczenia odbiegały swą formą od typowych zadań szkolnych. Autor podkreśla, że utrzymaniu zainteresowania uczniów formą kształcenia on-line sprzyjać będą różnorodne twórcze zadania stawiające ucznia w roli badacza  i zadania zmierzające do rozwoju umiejętności społecznych – działania i wspólnej realizacji celów, np. zaprojektuj, skontaktuj się z kolegą/koleżanką i…, zapytaj, pomóż, dowiedz się ... itp. Zwraca również uwagę na fakt dostrzeżony przez wielu nauczycieli, rodziców, uczniów i specjalistów – w nauczaniu on-line bardzo istotne jest poczucie wsparcia
i życzliwości.

Odwołując się do zebranych przez ostatnich kilka tygodni spostrzeżeń dotyczących kształcenia na odległość, zachęca do refleksyjnej analizy dotychczas stosowanych rozwiązań i ich efektywności.

Nauczyciele, którzy są zainteresowani metodyką pracy z uczniami on-line mogą także skorzystać z darmowej e-publikacji rekomendowanej czytelnikom m. in. przez prof. UAM dr hab. Jacka Pyżalskiego pt. Edukacja w czasach pandemii wirusa COVID-19. Z dystansem o tym, co robimy obecnie jako nauczyciele. Link do publikacji znajduje się na stronie https://zdalnie.edu-akcja.pl/

 

(grafika z  https://www.edunews.pl/ oraz  https://zdalnie.edu-akcja.pl/)

Oprac. Mariola Rink-Przybylska