W swojej pracy coraz częściej zauważam, że uczniom klas starszych brakuje aktywności fizycznej na lekcji języka angielskiego. Wynika to zapewne z nadmiaru zadań do wykonania, ale nie ma nic prostszego i przyjemniejszego, jak połączenie ruchu z kształceniem umiejętności receptywnych (czytanie i słuchanie) oraz produktywnych (mówienie i pisanie). Z pomocą przyszła mi metoda – biegające dyktando.
Wymaga ona przygotowania tekstu dyktanda, co najmniej w dwóch lub więcej kopiach. Polecam wykorzystanie tekstów powiązanych z poznanym ostatnio słownictwem.
Tekst dyktanda wywieszam w podobnej dla wszystkich grup odległości. Dzielę uczniów na pary lub grupy trzy osobowe. Pierwsza osoba z grupy biega do wywieszonego tekstu i zapamiętuję jedno zdanie (także znaki interpunkcyjne), wraca i dyktuje kolejnej osobie. Pozostałe osoby zwracają uwagę na poprawność ortograficzną. Po zapisaniu zdania kolejna osoba biegnie i zapamiętuje kolejne zdanie, a następna je zapisuje. Stosując zamianę ról każdy uczeń mówi, pisze i biega. Po zapisaniu całego tekstu grupy wymieniają się zapisanymi tekstami i wzajemnie je oceniają. Wygrywa grupa, która najszybciej wykona zadanie i zrobi najmniej błędów. Kontynuując rozdaje uczniom oryginalny tekst i przepisany przez inna grupę do sprawdzenia poprawności wykonania zadania i nagradzam ocenami grupy z najmniejszą ilością błędów.
Reasumując, trzeba przyznać, że jeżeli chcemy rozwijać umiejętności produktywne, czyli biegle posługiwać się językiem obcym w mowie i piśmie, to nie możemy zaniedbywać sprawności receptywnych, gdyż one stanowią ważny element komunikacji.
Myślę, że metoda biegające dyktando spodoba się Waszym uczniom. Załączam w pliku przykładowy tekst dyktanda, który wykorzystałam w dziale Family and Friends w klasie 8 oraz zdjęcia z przeprowadzonej przeze mnie lekcji.