Dziecko z Ukrainy w szkole podstawowej

W ostatnim czasie spotykamy się w pracy z trudnymi sytuacjami. Pojawili się uczniowie z Ukrainy, którzy znaleźli się w zupełnie innej rzeczywistości. A my? My również. Większość z nas nie jest przygotowana na takie zmiany, jak nauczanie w dużej ilości osób pochodzących z innego kraju i jeszcze objętego wojną. Zadajemy sobie pytanie: Co mam teraz zrobić? Działamy po omacku, bo tak naprawdę nie mamy przygotowania do nauczania języka polskiego jako obcego. Nauczyciele szkolą się, by wspomóc dzieci, szukają materiałów. Na nas zawsze można liczyć.  Musimy też często zmagać się z falą krytyki, że robimy znów więcej niż powinniśmy. Jeśli ktoś kocha swoją pracę, to nie patrzy na to, czy ma z tego korzyści finansowe.

W klasach codziennie pojawiają się nowi uczniowie, którzy nie mówią i nie rozumieją naszego języka. Podstawowym naszej pracy, nauczycieli języka polskiego, jest osiągnięcie przez uczniów cudzoziemskich płynności i poprawności językowej.

Jak ja to robię? Nie wiem czy dobrze, ale staram się zapewnić swoim uczniom poczucie bezpieczeństwa, bo to jest teraz najważniejsze. Ponadto:

  1. Szukam lektur, które może mój uczeń (czwarta klasa szkoły podstawowej) przeczytać na początek w swoim rodzimym języku (wtedy wie o czym rozmawiamy).
    W sieci pojawia się ich coraz więcej.
  2. Zamiast uczyć się wiersza na pamięć po polsku, może recytować swój po ukraińsku (jest dopiero dwa tygodnie). Jest to też dobra lekcja wychowawcza.
  3. Podczas omawiania zagadnień, analizy utworu lirycznego zapisuję mu słowa, które przepisuje i uczy się wymawiać.
  4. Uczeń rysuje zgodnie z treścią obrazki i nazywa je po polsku.
  5. Rozbijam polecenia na etapy. Polecenia przybierają formę: napisz, powiedz, przeczytaj, zastosuj, przeanalizuj, objaśnij, zredaguj, użyj.
  6. Polecenia kieruję bezpośrednio do ucznia, na odpowiedź naprowadzam poprzez dodatkowe pytania.
  7. Wykorzystuję techniki - mapę słów, skojarzeń.
  8. Buduję system wsparcia uczniowskiego (kolega z Ukrainy, który przebywa w Polsce dwa lata). Jest to uczeń, który wspiera nie tylko nowego ucznia, ale i mnie, zwłaszcza, gdy trudno jest coś zrozumieć.

Chcę stopniowo wprowadzać nowe zagadnienia, by nie zniechęcić ucznia. Dla mnie najważniejsze jest zrozumienie, z czym zmagają się dzieci niż ocenianie. Podstawa programowa i tak nie będzie zrealizowana jeśli uczeń nic nie rozumie.

Warto zapoznać się z opracowanymi dokumentami pani Jadwigi Libront:  

- Ogólne wytyczne dotyczące oceniania ucznia obcokrajowca/ucznia powracającego z zagranicy, nieznającego języka polskiego lub słabo się nim posługującego.

- Jak pracować z uczniem obcokrajowcem w międzykulturowej klasie?

- Kryteria oceniania ucznia obcokrajowca /ucznia powracającego z zagranicy na lekcjach języka polskiego.

Link do opracowania:

http://zsjelcz.pl/images/dokumenty/szkolne/Kryteria_oceniania_ucznia_obcokrajowca_-_Jak_pracowac_z_uczniem_cudzoziemcem.pdf  /dostęp: 30.03.2022 r./

Opracowała: Katarzyna Jacewicz

CEN Koszalin (30.03.2022 r.)