Indywidualizacja pracy na lekcjach historii w klasie 4

Chcąc prawidłowo indywidualizować pracę z dzieckiem o specjalnych potrzebach edukacyjnych musimy uwzględnić zalecenia poradni psychologiczno-pedagogicznej jak i rzeczywistość szkolną. Wg aktualnych przepisów każdy uczeń musi być poddany klasyfikacji z nauczanych przedmiotów. Stąd od początku nauczania musimy zastanowić się nad sposobami i kryteriami oceny takiego ucznia. Możemy dostosować wymagania edukacyjne do indywidualnych potrzeb ucznia pod względem formy (tam, gdzie to wystarcza) lub formy i treści (tam, gdzie to konieczne) i wtedy oceniamy ucznia według kryteriów ogólnodostępnych, uwzględniając jednak wkład pracy i wysiłek adekwatny do jego możliwości oraz faktyczny przyrost wiedzy i umiejętności ucznia. A to oznacza, iż absolutnie  nie należy odwoływać się do kryterium, jakim jest „uczeń na tle klasy”. Nauczyciel chcąc pomóc dziecku, musi rozpocząć od oceny jego umiejętności na wejściu, poznać możliwości i trudności ucznia, wcześniejsze osiągnięcia, zainteresowania i uzdolnienia. Dlatego tak ważne jest informowanie ucznia o sytuacji oceniania, czyli zapoznanie go z regułami: kiedy, co i jak będzie podlegało ocenie oraz dbanie o to, by oceniać ucznia za to, czego się nauczył, a nie za to, czego jeszcze nie umie; nie pominąć w ocenie żadnych dobrych stron aktywności ocenianego ucznia; ocena musi zawierać konkretne wskazówki – instrukcje dla dalszej pracy ucznia. Krótko mówiąc: podstawą oceny powinien być wysiłek i wkład pracy dziecka, a nie tylko efekty jego pracy. Dlatego ocena powinna być: pozytywna, doceniająca najmniejsze nawet wysiłki czy umiejętności dziecka; jasna i jawna z komentarzem ustnym lub pisemnym do oceny.

Na lekcjach historii ważne jest zachęcanie do pisania własnych historii (opowieści rodziców, dziadków), łatwiej wtedy zrozumieć, że prace historyków - to opowieści (ja miałem historię własnego życia, mój kolega też miał, nawet sąsiad, znajomy czy przybysz z zagranicy, tyle, że każdy inną). Wtedy uczeń zrozumie, że wszystkie historie są równie ważne, bo choć odmienne, to nie można powiedzieć, że ta jest prawdziwa, a ta fałszywa lub mniej wartościowa. Jednocześnie pozwala to bardzo indywidualnie podejść do otrzymanych tak relacji, mogą być wykonane w odmiennych technikach, mieć różny poziom. Tematyką takich prac może być odtworzenie historii własnej rodziny, sposobu obchodzenia świąt, wspomnienia o trudnościach dnia codziennego w PRL-u (kolejki, braki towarów, brak wolności, prześladowania), radości dnia codziennego (zakup przedmiotów, pobyt na wczasach, współdziałanie). Dzięki takiej różnorodności żaden uczeń nie będzie się czuł traktowany inaczej, a między innymi o to w nauczaniu indywidualizującym chodzi. Takie tematy pozwalają także na realizację nadrzędnych celów edukacji szkolnej: kształcenie kompetencji do zdobywania informacji i rozwiązywania problemów (samodzielnie i w grupie) oraz umiejętności komunikowania się i współpracy. Poznawanie rzeczywistości i to w wymiarze wyłącznie faktograficznym traktowane musi być nawet na lekcjach historii na drugim miejscu. Stąd nawet prace koncentrujące się tylko na niewielkim wycinku historii rodziny mogą być traktowane z pełną powagą i jako celujące. Co prawda ważnym zagadnieniem w klasie IV jest orientacja czasowa i przestrzenna. Musimy tu jednak uwzględnić możliwości percepcyjne uczniów dziewięcioletnich. Zalecałbym realizację zagadnień związanych z obliczaniem czasu po dwóch miesiącach nauki, kiedy dzieci poznają (i mam nadzieję polubią) lekcje historii, a jednocześnie będą już widziały praktyczną możliwość zastosowania tego typu obliczeń. Pozwalają na to zapisy Podstawy Programowej Kształcenia Ogólnego: „Nauczyciel powinien tak wykorzystywać materiał, aby historię Polski przedstawiać przez cykl trafiających do wyobraźni ucznia „obrazów”, przedstawiających bohaterów narodowych, którzy podejmują konkretne działania przynoszące doniosłe rezultaty”. W kontekście tego sformułowania tradycyjna realizacja tematu po temacie (czyt.: dziejów postaci historycznej po postaci i tak przez cały rok) jest niewłaściwa. Celem edukacji historycznej w klasie 4 szkoły podstawowej jest poznawanie losów własnej rodziny, jak i poznanie sylwetek wybitnych polskich postaci historycznych, co nie oznacza, że uczeń musi poznawać wszystkie fakty z ich życia. I tu jest duże pole do indywidualizacji nauczania. Uczniowie o specyficznych potrzebach edukacyjnych, wymagających wolniejszego tempa nauki wystarczy, że będą wiedzieli, że wielu Polaków w dawnych czasach kochało ojczyznę i dla niej, a nie dla własnych korzyści podejmowali określone działania, które były tak ważne, że nawet po tylu latach się o nich mówi. Inni uczniowie mogą szukać podobieństw między postaciami (np. zwycięski wódz, ceniony na świecie naukowiec, polityk dbający o Polskę. A tylko uczniowie o ponadprzeciętnych potrzebach edukacyjnych (wybitnie zdolni) mogą zgłębiać szczegółowiej dzieje tych postaci.

Aby to osiągnąć konieczne jest prowadzenie lekcji na kilku (np. 3) poziomach nauczania. Idealnie nadaje się do tego praca uczniów w grupach. W tym samym czasie uczniowie o specyficznych potrzebach edukacyjnych pracują niezależnie od innych grup we własnym tempie i na miarę swoich możliwości. Nauczyciel ustala skład grup, przydziela im zadania i koordynuje pracą.  Jest to trudna forma dla prowadzącego, gdyż nauczyciel nie jest w stanie przez cały czas panować nad przebiegiem pracy uczniów. Jego zadanie sprowadza się do roli doradcy. W zajęciach prowadzonych tą metodą trzeba się liczyć z prowadzeniem rozmów między członkami grupy oraz swobodniejszym zachowaniem uczniów. W zależności od tematu lekcji, rodzaju rozwiązywanych zadań i indywidualnych możliwości uczniów, grupy stworzone przez nauczyciela różnić się mogą liczebnością i składem.

Można tworzyć grupy o zróżnicowanych uzdolnieniach i wiadomościach, wtedy możliwe jest wykorzystanie możliwości uczniów zdolniejszych do wyjaśniania niezrozumiałych zagadnień kolegom, którzy wymagają dodatkowych wyjaśnień. Na początku tak prowadzonych zajęć uczniowie słabi są bierni, często tylko przysłuchują się wypowiedziom swoich kolegów w zespole, stopniowo rozpoczynają własną aktywność i wykorzystują swój potencjał. Wszyscy uczniowie nabierają wiary we własne możliwości, często w ten sposób mogą uzupełnić brakujące wiadomości. Z kolei utworzenie grup z zespołami jednorodnymi, tzn. daną grupę tworzą uczniowie o zbliżonym poziomie wiedzy i podobnych kompetencjach z danego przedmiotu pozwala nauczycielowi na zróżnicowanie zadań stawianych przed poszczególnymi grupami, dobór stopnia trudności tych zadań, aby jak najlepiej były one dopasowane do możliwości uczniów wchodzących w skład danego zespołu. Jest to szczególnie użyteczna technika w wypadku lekcji o charakterze ćwiczeniowym oraz lekcji powtórzeniowych.

W klasie 4, gdzie historię realizuje się na jednej lekcji tygodniowo ważne jest stosowanie metod polisensorycznych, czyli wielozmysłowego uczenia się (poprzez prezentacje multimedialne, programy komputerowe, modele, makiety, multimedialne gry dydaktyczne, łamigłówki, krzyżówki) oraz metod interaktywnych (burza mózgów, mapa mentalna, plakat – folder, praca konstrukcyjna itp.). Nie jest to możliwe przy tradycyjnym nauczaniu. Stąd tak ważnym jest selekcja materiału, z którym uczniowie mają się zaznajomić. 

Na zakończenie jeszcze raz podkreślę, celem nauczania historii w klasie 4 nie jest wtłoczenie uczniom faktografii, lecz ukazanie dzieciom wzorców właściwego postępowania, a przede wszystkim zachęcenie, do pogłębiania swej wiedzy historycznej, np. w klasach 5-8.

 

Bibliografia

Niepokólczycka-Gac J.,  (2018) Uczeń z SPE - praca z uczniami ze specjalnymi, Oficyna MM, Poznań

Plewka Cz., Taraszkiewicz M., (2010), Uczymy się uczyć, Wyd. TWP, Szczecin

Sterna D., (2006), Ocenianie kształtujące w praktyce, Warszawa, Wyd. CEO,

Tanajewska A., Naprawa R., Stawska J., (2014), Praca z uczniami ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Poradnik dla nauczycieli, Wyd. Difin, Warszawa

Taraszkiewicz M., (2001), Jak uczyć jeszcze lepiej, Poznań, Wyd. Arka

 

Tomasz Skonieczny

tomasz.skonieczny@cen.edu.pl

CEN Koszalin