Zeszyt przedmiotowy czy smartfon?

        Czy w dobie ogólnego dostępu do urządzeń multimedialnych, jakimi są smartfony, tablety i laptopy oraz przy różnorodności aplikacji wspomagających prowadzenie notatek, jest dziś nadal wskazane, by uczniowie podczas lekcji prowadzili zeszyt przedmiotowy, wyłącznie w formie papierowej?

        Wykonywanie przez uczniów notatek w trakcie lekcji oraz robienie różnego rodzaju streszczeń są niezbędne w procesie nadawania znaczenia i pełnego zrozumienia poznawanych treści. Ważne jest jednak, by to uczeń lub uczennica samodzielnie notowali, kodowali materiał znanymi sobie metodami i przechowywali je w dowolnym i wygodnym dla siebie nośniku. Takie samodzielne notatki to element uczenia się, z którego nie możemy pozwolić by uczeń zrezygnował. Przecież celem każdego zapisku, schematu, notatki czy uchwycenia przynamniej słów kluczowych w temacie jest zdobycie ważnych danych potwierdzających obserwacje, uporządkowanie ich oraz połączenie w jedną całość.

        Wydaje się jednak, że papierowy zeszyt nie musi dziś być jedyną przestrzenią prowadzenia zapisków, notatek czy wykonywania zadań w ramach metody projektów. W dobie powszechnego dostępu do Internetu, oraz posiadania przez uczniów przy sobie smartfonów „przyklejonych” do ręki, jest czymś naturalnym, że uczeń niekoniecznie będzie chciał prowadzić zeszyt przedmiotowy w klasycznej formie. Okres pandemii w latach 2020-2022, pokazał w praktyce, że pracując zdalnie, często zastępowaliśmy szkolną tablicę, zeszyt czy podręcznik innymi multimedialnymi narzędziami. Jest więc czymś naturalnym, że powrót po pandemiczny uczniów do szkół, spowodował, że nauczyciele i uczniowie przyzwyczajeni do zdalnej pracy, częściej wykorzystują cyfrowe narzędzia oraz zoptymalizowane aplikacje w chmurze we własnym warsztacie pracy czy w procesie uczenia się.

        Coraz więcej szkół, wykorzystuje także multimedialne tablice dotykowe (ang. interactive whiteboard skr. IWB), które umożliwiają intuicyjne pisanie i rysowanie, a także bezprzewodowe przesyłanie plików multimedialnych. Dzięki tym urządzeniom nauczanie staje się bardzie interaktywne i dynamiczne, a przygotowane za ich pomocą materiały lekcyjne, bardziej angażują uczniów i zachęcają ich do aktywnego udziału w zajęciach. Interaktywne monitory firmy Avtek, dostępne w pracowniach mojej szkoły, umożliwiają łatwe udostępnianie materiału w formie plików na indywidualną przestrzeń dyskową ucznia w chmurze czy bezpośrednio na jego cyfrowe urządzenie, które posiada podczas lekcji. Technologie bezprzewodowej komunikacji dostępne zarówno w interaktywnych tablicach jak i urządzeniach ucznia, umożliwia także prezentowanie w czasie rzeczywistym na interaktywnym monitorze tworzonych przez uczniów treści opracowanych samodzielnie czy w grupach zadaniowych. Ta dwustronna interakcja przyśpiesza proces przesyłania materiału lekcji oraz w łatwy sposób umożliwia dynamicznie prowadzić proces nauczania i uczenia się. Między innymi uczeń nie musi przepisywać treści z tablicy, gdyż materiał może dostać w formie przenośnego pliku - notatki. Również nauczyciel w łatwy sposób może wyświetlić treści przygotowane przez uczniów i pracować na nich, wizualizując je całej klasie. Lekcje wspomagane interaktywnie, przyczynią się do osiągnięcia lepszych wyników oraz większej satysfakcji z nauki. Coraz więcej materiałów do nauczania religii, jest przygotowywanych bezpośrednio przez Wydawnictwa przygotowujące podręczniki do pracy takimi metodami.

        Chciałbym także podzielić się własnym doświadczeniem pracy w szkole średniej, gdzie prowadzenie zeszytu na lekcji religii w formie klasycznej wydaje się już nieatrakcyjne. Coraz częściej przygotowując materiały w formie kart pracy wybieram zdalne udostępnienie plików lub tworzenie materiałów na platformach internetowych, które w łatwy i atrakcyjny sposób zastępują standardowy arkusz papieru, na którym nasi uczniowie wykonywali zadania. Taka zmiana, bez wątpienia wpływa na ekologię, oszczędność materiału piśmiennego tj. kartek, mazaków, kredek.

        Pracując w jakiejkolwiek aplikacji umożlwiającej tworzenie notatek, również tych w formie schematów, uczeń rozwija umiejętności cyfrowe. Uczniowie posiadający konto w ramach usługi Microsoft mogą pracować w aplikacji OneNote. W ramach dostępu do usług Google, możemy zachęcać do pracy w aplikacji Keep lub Dokumenty.

        Oczywiście nie da się całkowicie zrezygnować w procesie nauczania z różnych form pracy „analogowej” tj. z papierem, mazakami czy innymi przedmiotami kreatywnego wykonywania działań. Jednak tam, gdzie można wyeliminować konieczność drukowania, kserowania dużej ilości materiałów, bardziej pożądanym wydaje się skorzystanie z ich cyfrowych odpowiedników oraz łatwo dostępnych narzędzi w tzw. chmurze usług. To nauczyciel sam powinien zorientować się jaki model pracy w danej klasie, na danej lekcji z daną grupą uczniów się sprawdzi. Całkowita rezygnacja z zeszytu jako miejsca wykonywania zadań, prowadzenia notatek, zapisów, wklejania kart pracy, nie jest więc wszędzie i zawsze wskazana. Trzeba zastanowić się, która forma pracy będzie dla uczniów bardziej atrakcyjna i czy rozwinie jego warsztat uczenia się. Dlatego zachęcam do przeanalizowania i zastanowienia się, które metody pracy można wykonywać w sposób klasyczny, a które zastąpić ich cyfrowymi odpowiednikami.

        Zapoznanie uczniów, posiadających przy sobie smartfon z możliwością wykonania zdjęć, edytowania plików, nagrywania krótkich filmów, pisania w aplikacji notatnikowej czy tworzenie mapy myśli, jest wielką szansą rozwoju ich umiejętności i kompetencji cyfrowych. Ważne jest jednak, by używać tych technologii w odpowiedni sposób. Jeśli przyjmiemy w klasie tzw. model BYOD (ang. Bring Your Own Device) – przynieś swoje urządzenie, trzeba najpierw zadbać o to, by korzystanie z nich odbywało się w sposób kontrolowany i oparty o jakieś zasady. Zachęcenie do korzystania z własnego smartfonu, z własnym dostępem do Internetu, jest najwygodniejszym rozwiązaniem. Nie trzeba zabezpieczać routera przed niepożądanym zachowaniem naszych uczniów w sieci oraz zazwyczaj uczniowie posiadają wystarczającą ilość energii w telefonie, która umożliwi im nieprzerwaną pracę podczas lekcji. Trudniej byłoby pracować z tabletami czy laptopami, jeśli nie mamy przygotowanej infrastruktury w sali lekcyjnej. Dodatkowo smartfony to urządzenia zaawansowane technologicznie dające możliwość prowadzenia cyfrowych lekcji bez konieczności konfigurowania ich. Zazwyczaj uczeń sam potrafi pracować z danym modelem, który posiada i nie trzeba go uczyć jego obsługi.

        Dziś smartfony posiadają standardowo bardzo dobrej jakości aparat fotograficzny, mikrofon, wyjście słuchawkowe, radio fal FM, GPS, latarkę oraz możliwość bezprzewodowego przesyłania danych. Te wszystkie elementy plus darmowe zazwyczaj aplikacje dostępne na smartfonie są niebywałym dobrodziejstwem i dają szeroki wachlarz możliwości wykorzystania ich w zarówno w szkolnej pracowni, jak w dowolnej przestrzeni edukacyjnej. Dostęp do map Google czy aplikacji Actionbound, daje możliwość uczenia się podczas gier terenowych. Uczeń w procesie uczenia się, ma możliwość dzięki posiadanemu przez siebie urządzeniu być ciągle otwartym na naukę i zbieranie różnorodnych informacji potrzebnych w procesie uczenia się. Przez to ułatwiona jest także i usprawniona komunikacja między nauczycielami a uczniami, zarówno w szkole, jak i poza nią. Uczeń po wykonaniu zadania w terenie może szybko przesłać wynik swojej pracy w formie pliku dźwiękowego, obrazu czy filmu zarówno na swoją chmurę dyskową jak i udostępnić ją nauczycielowi. Także nauczyciel może w łatwy sposób motywować ucznia do pracy przesyłając mu np. linki do materiałów dydaktycznych oraz indywidualizować każdemu z uczniów proces uczenia się.

        Smartfon możemy wykorzystać także jako narzędzie sprawdzające wiedzę naszego ucznia. Dzięki aplikacjom obsługującym testy jak: Learning Apps, Kahoot albo Quizziz czy formularze Google, możemy przygotować zadania sprawdzające w formie materiałów zawierających elementy grywalizacji. Wykorzystanie takich aplikacji ma wiele zalet. Przede wszystkim narzędzie automatycznie dokonuje sprawdzenia odpowiedzi uczniów. Tak więc w momencie zakończenia quizu, uczeń uzyskuje procentowy wynik, który od razu mogę przenieść w formie oceny do dziennika. Po rozwiązaniu testu każdy uczeń ma możliwość sprawdzenia poprawności udzielonych odpowiedzi oraz odnalezienia popełnionych przez siebie błędów. Niewątpliwą zaletą takich aplikacji jest wyeliminowanie archiwizacji sprawdzianów w formie papierowej. Dzięki smartfonom uczniowie mają możliwość korzystania z nagrań audio i wideo. Mogą odtwarzać na swoim telefonie materiały w formie podcastów, filmów czy wykonywać interaktywne zadania także w czasie rzeczywistym. Większość smartfonów i dostępnych na nich aplikacji pozwala na odczytywanie na głos tekstu z ekranu za pomocą tzw. narratora. Taki mechanizm ułatwia zapoznawanie się i przyswajaniem nowych treści nauczania także tym uczniom, którzy mają trudności z przetwarzaniem informacji pisanych. Można także wykorzystywać smartfon i dostępną w nich aplikację radio FM do słuchania audycji radiowych, a także do udostępniania dźwięku podczas lekcji za pomocą tzw. transmiterów FM, dzięki czemu uczniowie posiadając słuchawki mogą odsłuchiwać dźwięk indywidualnie. Transmitery takie, idealnie sprawdzają się również w procesie wspomagania uczniów z wadami słuchu.

        Smartfon daje także możliwość wytworzenia przez ucznia czy grupę uczniów multimedialnych materiałów. Mogą być nimi pliki w formie animacji, wypowiedzi ustnych, filmów czy felietonów. Uczniowie mogą takie zadania wykonywać np. w ramach metody projektu przygotowując materiał na zadany temat. Zauważyłem, że uczniowie chętnie tworzą takie własne materiały i nie mają problemów z ich tzw. obróbką. Warsztat techniczny tworzenia materiałów audio-wizualnych jest ich naturalną umiejętnością.

        W XXI wieku, raczej nie da się zatrzymać zmian cywilizacyjnych i korzystanie ze smartfonów jest dziś bez wątpienia dobrodziejstwem, należy jednak pamiętać by proces ucyfrowienia szedł w parze z wychowaniem do selektywnego i krytycznego korzystania z tych nowoczesnych technologii. Dlatego warto przygotować lekcje na temat szans, ale również zagrożeń jakie może nieść ze sobą niewłaściwe lub nieopanowane korzystanie z tych narzędzi. Również wydaje się, że nie ma dziś potrzeby całkowitego rezygnowania z zeszytu przedmiotowego. Warto uczniów zachęcać nadal do prowadzenia własnych zapisków na papierze, w atrakcyjny sposób wykorzystując np. notatki graficzne czy mapy myśli. Trzymanie długopisu w ręku i tworzenie notatek sprzyja przechwytywaniu i porządkowaniu danych, które uczeń pozyskuje słuchając, czytając czy oglądając coś. Obydwie umiejętności wymagają aktywnego przetwarzania informacji, co prowadzi do głębszego ich rozumienia przez uczniów. Czy jednak długopisy nie zostaną zastąpione za jakiś czas rysikami pojemnościowymi do ekranów dotykowych? Czas pokaże. Warto być do tego przygotowanym.

Bibliografia

McTighe J., Silver H.F., i Dzierzgowska A., Uczyć (się) głębiej: jak to zrobić na lekcji, CEO Wydawnictwo Centrum Edukacji Obywatelskiej, Warszawa 2021, Wydanie pierwsze.

Perłowski K., Drugie życie w sieci, „Refleksje”, 2023, nr 4, s. 76–79.

 

Kazimierz Raczyński, CEN Koszalin (15.01.2024)